Ostatni dzwonek na wycofanie lokat. Ujemne stopy procentowe- zapowiedź prezesa NBP. Co zamiast lokat?

W drugiej połowie 2020 r. wiele banków zdecydowało się na obniżki lokat. W wyniku tego, średnie realne oprocentowanie lokat w Polsce stało się najniższe w UE. W minionym roku Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się trzykrotnie, na obniżenie stop procentowych. Taka sytuacją wpłynęła korzystnie na osoby mające kredyty z oprocentowaniem zmiennym, ale wbrew pozorom nie sprzyja zaciąganiu nowych kredytów, a już zupełnie nie idzie w parze z oszczędzaniem na lokacie.

Niskie stopy procentowe a lokaty

Stopy procentowe w Polsce kształtują się na poziomie (stan ma 11.01.2021 r.):

0,10% w skali rocznej, stopa referencyjna;
0,5% w skali rocznej, stopa lombardowa;
0,5% w skali rocznej, stopa depozytowa;
0,11% w skali rocznej, stopa redyskontowa weksli;
0,12% w skali rocznej, stopa dyskontowa weksli;

Klienci banków PKO BP i Inteligo już stracili dostęp do nowych lokat. Wraz z nowym rokiem bank PKO BP wycofał bowiem większość lokat ze swojej oferty. Santander Bank Polska, w ubiegłym roku zaś, wycofał możliwość zakładania lokat terminowych dla firm w polskiej walucie. Pekao SA natomiast, wprowadziło ujemne oprocentowanie na poziomie -0,8% dla rachunków części firm. Niskie stawki lokat doprowadziły do sytuacji, w której większość klientów wyprowadza środki z lokat i umieszcza je na indywidualnym rachunku. Taki stan rzeczy nie sprzyja oszczędzaniu, pieniądze tracą na wartości z każdym dniem. Osoby, które zastanawiają się jeszcze, co z lokatą przy niskich stopach procentowych, powinny mieć na uwadze, że sytuacja szybko nie ulegnie zmianie. Zapowiedź prezesa NBP, Adama Glapińskiego nie pozostawia osobom chcącym oszczędzać na lokatach, złudzeń. Glapiński zapowiedział, że jeśli dojdzie do trzeciej fali pandemii w Polsce, najbardziej realnym scenariuszem jest wprowadzenie ujemnych stop procentowych. RPP chcąc niskimi stopami procentowymi pobudzić gospodarkę, szybko nie zdecyduje się na to, aby zmienić oprocentowanie stóp. Dopłacanie do zgromadzonych środków na lokacie może być wkrótce faktem.

Co zamiast lokat tradycyjnych?

1. Lokaty strukturyzowane
Inwestor indywidualny może inwestować na rynkach, do którego nie ma bezpośredniego dostępu, np. na rynkach zagranicznych. Mogą obejmować pełną lub częściową ochronę kapitału.

2. Inwestycje giełdowe
Dla osób rozumiejących ryzyko związane z inwestowaniem. Zakup akcji wybranych spółek wymaga doświadczenia i wiedzy w tym zakresie lub skorzystania z doradztwa, które odpowiednio kosztuje.

Jak było już powiedziane powyżej na wysokie stopy procentowe nie ma co liczyć w najbliższym czasie. Wbrew temu, co twierdzi opinia publiczna, niskie stopy wpływają niekorzystnie nie tylko na stawki lokat, ale nie sprzyjają też zaciąganiu nowych kredytów. Banki na tyle mocno wyśrubowały kryteria, że dzisiaj kredyty są znacznie trudniej dostępne. Z całej tej sytuacji mogą być jednak zadowoleni, ci którzy mają już zaciągnięte zobowiązania. Niskie stopy procentowe pozwolą im w wielu przypadkach szybciej spłacić dług wobec banku. Wiele osób jednak na skutek restrykcji utraciło bądź utraci w najbliższym czasie płynność finansową. W takiej sytuacji będzie trudno im spłacić nawet niewielkie miesięczne raty, co w niektórych przypadkach może zakończyć się ogłoszeniem upadłości konsumenckiej – tłumaczy ekspert portalu Investkredit.pl.